CYNAMONKI Z KREMEM SERKOWYM

Nie ma bardziej amerykańskiego wypieku drożdżowego niż cynamonki z polewą z serka Philadelphia. Mięciutkie, subtelnie cynamonowe ze słodkim frostingiem serkowym z lekko słoną nutą. Idealne na specjalne śniadanie lub deser. Przepis jest prosty, więc jeśli nie masz doświadczenia w drożdżowych wypiekach i boisz się zacząć – jesteś w dobrym miejscu. Pomogę!

Z frankowej kuchni:

Cynamonki we franku były zdecydowanym bestsellerem i wcale się nie dziwiłam, bo Polacy je naprawdę kochają! Przepis, który opracowywałam przez kilka miesięcy, w końcu, za którąś próbą w pełni zadowolił wszystkich członków mojej najbliższej rodziny. Uwierz, że nie było to łatwe, bo zmuszałam ich do jedzenia cynamonek przez kilka tygodni, prawie codziennie! Największym specjalistą od drożdżowego, jakiego znam jest moja mama i to ona pomogła dobrać mi idealne proporcje ciasta. Wiedziała, jaki efekt chce osiągnąć i dawała mi wiele wskazówek. Testowanie frostingu (polewy) to była już czysta przyjemność. Z resztą spróbuj go zrobić i nie wyjadać łyżkami prosto z miski! 

Składniki i zamienniki:

1. Świeże drożdże – nie wiem czemu, ale świeże drożdże mają w sobie coś takiego, co powoduje, że ciasto lepiej rośnie. Uwierz mi, robiłam ten przepis setki razy na drożdżach suchych wierząc w to, że właściwości mają dokładnie te same. Kochałam suche drożdże, bo przechowuje się je znacznie prościej i zawsze można mieć zapas. Dopiero kiedy moja mama (drożdżocholiczka), a potem Ania – moja prawa ręka we frankowej kuchni, zrobiły kilka testów na świeżych drożdżach, to zadziała się jakaś magia. Bułeczki ZAWSZE wychodziły wyższe i bardziej puchate. Nie zrozum mnie źle – jeśli nie masz świeżych drożdży, zdecydowanie użyj suchych! Cynamonki wciąż będą puszyste i pyszne! Ale jeśli masz wybór z całego serduszka polecam jednak świeże. Dla osób niedoświadczonych w drożdżowych wypiekach różnica będzie subtelna, ale jednak będzie.
2. Mąka – najlepszy będzie tu typ 450, 500 lub 550. Chcemy, żeby nasze bułeczki były ultra lekkie i delikatne, dlatego użycie mąki chlebowej nie będzie tu dobrym pomysłem. JEDNAK znam takich, którzy lubią jak ich drożdżowe jest bardziej żujące, wtedy sięgnijcie po mąkę z wyższym numerem. 
3. Cukier Muscovado – w naszym przepisie używany jest do nadzienia. Poszukaj go w sklepie i nie rezygnuj niego! Dostaniesz go na pewno w sklepach sieci Makro, Selgros, Carrefour. Sam w sobie nie smakuje wielu osobom, ale obiecuję, że w naszych cynamonkach nie będzie dominujący a jedynie (i aż) podbijający smak cynamonu! Jeśli jednak jakimś cudem nie jesteś w stanie nigdzie go dostać, zamień go na sypki brązowy cukier trzcinowy (dowolny).
4. Mleko – jeśli nie masz go pod ręką, śmiało możesz zamienić je na maślankę lub napój roślinny. Nie polecam jedynie mleka 0,0%, 0,5% i napoju ryżowego. Płyn musi być trochę tłusty! Jednak najważniejsze, żeby nasz płyn miał odpowiednią temperaturę: pomiędzy 30 a 40 stopni. Z niego przygotowujemy zaczyn, a więc wymieszamy go z drożdżami. Jeśli mleko będzie za zimne, będziemy bardzo długo czekać na wyrośnięcie cynamonek (ale jest to sytuacja do opanowania, po prostu poświęcimy więcej czasu). Jednak jeśli mleko będzie za ciepłe, a wręcz gorące, to jest duża szansa, że zabijemy nasze drożdże a nasze cynamonki nigdy nie urosną i cała nasza praca pójdzie na marne. 
5. Sól – soli dodajemy zawsze i wszędzie. Zdecydowanie podbija smak.
6. Masło – najlepsze będzie prawdziwe 83%, dzięki temu bułeczki będą naprawdę pyszne. Ale nie raz w desperacji w domowych warunkach piekłam cynamonki z tłuszczem roślinnym i też smakują nieźle, także czuj się uratowany, jeśli nie masz akurat prawdziwego masła w lodówce, tylko jakiś zamiennik! Nie możemy zrezygnować z tłuszczu kompletnie, bo to on nadaje naszym wypiekom mięciutką strukturę. Dlatego jeśli używasz tłuszczu roślinnego wybierz taki z możliwie najmniejszą ilością wody. Przy robieniu polewy, polecam jednak użyć prawdziwego masła. Tutaj to jednak robi prawdziwą robotę!
7. Jaja – gwarantują, że nasze bułki będą bogatsze w smaku i miękkie.
8. Cukier biały – jest tu go niewiele. Nasze ciasto drożdżowe nie będzie bardzo słodkie, ale później dosłodzi je zarówno cynamonowe nadzienie jak i serkowa polewa.
9. Cynamon – użyj sprawdzonego i zdecydowanie nie starego cynamonu. Taki zależały może być pozbawiony smaku.
10. Serek kanapkowy – jestem największym fanem serka Philadelphia. Przetestowałam chyba wszystkie zamienniki i nic nie jest tak idealnie kremowe i przyjemnie słonawe w smaku jak Philadelphia. Jednak jeśli nie możesz znaleźć go z Twoim lokalnym sklepie, w drugiej kolejności polecam Twój Smak od Piątnicy.
11. Cukier puder – potrzebujemy go do naszej polewy. Nie polecam zamieniać go na zwykły cukier, bo może nie udać się osiągnąć idealnie kremowej konsystencji.

TE ZDJĘCIA “KROK PO KROKU” MOGĄ BYĆ POMOCNE:

Twój zaczyn musi ożyć! Cierpliwie czekaj, aż pojawią się na nim bąbelki.

Po wymieszaniu składników ciasto musi być gładkie i sprężyste. Następnie odstawiamy je do wyrośnięcia. Po około pół godziny podwoi swoją objętość.

Ciasto rozwałkuj w prostokąt o wymiarze 15×30 cm. Rozprowadź po całej powierzchni rozpuszczone masło, a potem dokładnie obsyp mieszanką cukrów z cynamonem.

Ciasto posmarowane masłem i obsypane cynamonową mieszanką zwiń w ciasny rulon, a następnie pokrój na równe bułeczki.

Tak wygląda różnica między cynamonkami świeżo zawiniętymi, a takimi, które już wyrosły i są gotowe do wstawienia do piekarnika. Ostatnie zdjęcie to nasze bułeczki po upieczeniu.

Najczęściej pojawiające się problemy:

Czy mogę przygotować ciasto na cynamonki wcześniej?

Oczywiście, że tak! I masz do dyspozycji aż dwa rozwiązania.

1. Po zagnieceniu ciasta nie czekaj, aż wyrośnie. Od razu przykryj miskę folią spożywczą i wstaw ją na noc do lodówki. Ciasto będzie rosło przez noc, ale dzięki niskiej temperaturze nie przerośnie. Następnego dnia wyjmij ciasto z lodówki i wykonaj wszystkie kroki zgodnie z przepisem. Rozwałkuj ciasto, posmaruj masłem, posyp cynamonowym cukrem. Przy tej metodzie ekstra jest to, że cynamonki kroją się dużo piękniej! Cięcie jest czyste i bułeczki w ogóle się nie gniotą pod nożem. Dla mnie to bardzo satysfakcjonujący moment! Następnie umieszczamy nasze pokrojone cynamonki w blaszce do pieczenia i czekamy na ich ostatnie wyrastanie przed włożeniem do piekarnika. Przez to, że ciasto było chłodne, cynamonki prawdopodobnie będą wyrastały nieco dłużej. Ale bądźcie cierpliwi!
2. Drugie rozwiązanie pozwala nam przygotować cynamonki zgodnie z przepisem do momentu pocięcia ich na porcje i umieszczenia w blaszce. Wtedy nie czekamy na ich drugie wyrastanie, tylko przykrywamy naczynie folią spożywczą i wkładamy do zamrażarki. Zatrzyma to ich rośnięcie i pozwoli na przechowywanie ich w takiej formie do miesiąca. Jeśli chcesz je upiec, po prostu wyciągnij blaszkę z zamrażarki, postaw na blacie i poczekaj aż cynamonki rozmrożą się, ogrzeją i wyrosną. Dopiero kiedy nabiorą temperatury pokojowej i podwoją swoją objętość, możesz włożyć je do pieca i upiec zgodnie z przepisem.

Czemu ciasto drożdżowe nie rośnie?

To najsmutniejsze, co może się wydarzyć. Prawdopodobnie przegrzałeś mleko do zaczynu i drożdże na zawsze straciły swoje właściwości.Jeśli przydarzyło Ci się coś takiego, niestety czeka Cię trochę dodatkowej pracy. Albo zacznij od nowa, albo (jeśli mówimy o cieście które jeszcze znajduje się w misce, a nie jest zwinięte w cynamonki), dodaj do ciasta ponownie tę samą ilość drożdży (same drożdże!) i dokładnie je zagnięć, tak, żeby drożdże na pewno się w nim rozpuściły (tym razem będzie nieco ciężej). Wtedy odstaw je do ponownego wyrośnięcie. Potrwa to chwilkę dłużej, ale ciasto w końcu powinno się ruszyć. A jeśli jesteś pewny, że wcale nie przegrzałeś mleka to prawdopodobnie Twoje ciasto potrzebuje nieco dłuższej chwili, żeby wyrosnąć. Czasem trafimy na chłodny dzień, albo leniwie użyliśmy zimnych składników (zimne jaja, masło, mleko) i ciasto rusza się dopiero po minimum pół godziny.

Czemu zwinięty cynamonowy rulon rozlewa się i nie trzyma kształtu?

Absolutnie bym się tym nie przejmowała. Dzieje się tak z reguły kiedy użyliśmy naprawdę ciepłych składników (jaja w temperaturze pokojowej, ciepłe, prawie rozpuszczone masło, ciepłe mleko) . Wtedy nasze ciasto na starcie jest rozgrzane i może wydawać się trochę rzadsze. Wpływ na to może mieć tez temperatura w Twoim mieszkaniu, zwłaszcza jeśli masz w nim konkretnie ciepło.

Czemu cynamonki upiekły się krzywo, a środki „wyskoczyły” do góry?

Istnieją dwie odpowiedzi na to pytanie.

1. Zwinąłeś je naprawdę ciasno, i ciasto podczas rośnięcia w piekarniku nie miało gdzie uciec.
2. Wziąłeś za małą blaszkę, przez co cynamonki nie miały odpowiednio dużo miejsca, żeby swobodnie urosnąć na boki.

Jednak jest na to metoda i to bardzo prosta. Jeśli coś takiego Ci się przytrafi, od razu po wyjęciu cynamonek z piekarnika złap za łyżkę i popchnij środki cynamonek spowrotem. Oczywiście nie musisz tego robić, ale dzięki temu Twoje cynamonki będą piękniejsze a wystające środki nie będą obsychać.

Czemu polewa spływa?

Jeśli Twoje składniki do przygotowania polewy były ciepłe i ubijałeś ją za krótko, prawdopodobnie wyjdzie Ci rzadsza. Nie ma w tym nic złego. Według mnie fani polewy do cynamonek dzielą się na dwie grupy: Ci którzy lubią kiedy jest puszystą chmurką (ja!) i Ci którzy wolą kiedy w formie sosu spływa po brzegach cynamonki. Z naszego przepisu można osiągnąć dwa wymienione rezultaty. Jeśli chcesz chmurkę – ubijaj składniki aż będą sztywne i puszyste. Jest chcesz polewę (sos), wtedy ubijaj krótko i najlepiej wylej gotową polewę jeszcze na ciepłe cynamonki! Spowoduje to, że na pewno spłynie jak należy.

Kiedy będę wiedzieć, że moje cynamonki są już wyrośnięte i gotowe do pieczenia?

Najprościej mówiąc – podwoją swoją objętość, ale wiem, że nie jest to łatwe do oceny bez dużego doświadczenia. Dobrze jest w takiej sytuacji dotknąć cynamonek po około 20 minutach wyrastania. Jeśli naciśniemy je palcem, a ciasto nawet nie drgnie – dajmy mu więcej czasu na wyrastanie. Po dotknięciu ciasto musi być bardzo miękkie i gładko zrobi się w nim wgłębienie, które powoli zacznie wracać do swojej pierwotnej formy. Jeśli Twoje ciasto wygląda na pełne pęcherzyków, a po naciśnięciu go palcem nie wróci do swojej formy w ogóle, tylko zostanie zupełnie zapadnięte – możliwe, że cynamonki przerosły. Wciąż da się je upiec, ale nie będą już miękkie i puchate, a raczej zbite i płaskie.